Okres
sześciu tygodni między założeniem kasku a styczniową wizytą kontrolną (21.01.2013)
upłynął nam bez większych przebojów. Jak już wspominałam skóra Czesia
przyzwyczajała się około dwóch dni do nowego nakrycia głowy. Po pierwszych dniach
niepokoju (czy te czerwone krostki aby na pewno znikną???) nastał okres pokojowej
koegzystencji z kaskiem. Ze względu na charakterystyczny kształt kachola Czesio
został przez najbliższych przezwany hokeistą. Rodzina i przyjaciele oswoili się
z wszechobecnością kasku, lekarka prowadząca czesiulkową rehabilitację wykazała
spore zainteresowanie tematem, a rehabilitantka przestała manifestować
nieufność do tego rodzaju terapii. Sam Czesio zaakceptował kask od momentu
pierwszego nałożenia. Obecnie jest z nim tak zżyty, że potrafi przez dobrą
chwilkę nerwowo macać się po głowie w poszukiwaniu kasku, podczas
"wolnej" godziny przeznaczonej na pielęgnację.
Przed wyjazdem do Berlina szacowałam, że asymetria jego czaszki zmniejszyła się
o ponad połowę w stosunku do wartości wyjściowej i obecnie jest niewielka
(poniżej 1 cm). Okazało się, że miałam jak najbardziej rację. W poniedziałek,
21. stycznia 2013 r., głowa Czesia została dokładnie zmierzona i okazało się,
że z 1,5 cm asymetrii pozostało tylko 0,5 cm. Następnie kask został
podszlifowany i dopasowany. Prowadzący naszą kaskoterapię Volker Tschiersch
zalecił noszenie hełmu jeszcze przez 8-10 tygodni i wyznaczył nam kolejną
wizytę kontrolną na 25. marca 2013 r. Prawdopodobnie następna wizyta w Berlinie
będzie naszą ostatnią - albo asymetria się zredukuje do zera i dalsze noszenie
kasku nie będzie konieczne, albo zmniejszy na tyle, że wystarczy ponowne
doszlifowanie kasku i noszenie go przez kolejne kilka tygodni, aż do
zaprzestania terapii, już bez potrzeby wizyty kontrolnej. Oznacza to wysokie
prawdopodobieństwo, że swoje pierwsze urodziny Czesio spędzi bez kasku.
Oczywiście po cichutku liczymy na to, że rozstanie z kaskiem nastąpi już przed Świętami
Wielkiej Nocy…
Cała nasza rodzina jest bardzo zadowolona z efektów terapii. Czesio już jutro skończy 9 miesięcy i bez kasku prezentuje się całkiem normalnie. Kształt jego głowy nie razi i nie rzuca się w oczy. Obecna dysproporcja to asymetria "mała", która będzie praktycznie niewidoczna w dorosłym życiu. Zdajemy sobie sprawę, że na takim etapie dalsze leczenie ma głównie znaczenie estetyczne. Ponieważ Czesio dobrze znosi kaskoterapię, jej kontynuowanie przez kolejne kilka tygodni jest dla nas oczywiste. Warto powalczyć o całkowite wyeliminowanie asymetrii. Obecnie kask został tak doszlifowany, aby stymulować nie tylko prawidłowe (symetryczne) ale także "ładne" (bardziej fizjologiczne) wzrastanie główki. Dzięki temu czaszka urośnie głównie w tył, a nie w boki i nie będzie wydawała się spłaszczona.
Czesio jest kolejnym żywym przykładem na to, że terapia działa i nie stanowi nadmiernego obciążenia dla dziecka. Już po kilku dniach noszenia kasku zauważyć można było poprawę kształtu jego czaszki. Obecnie piękny efekt terapii spotęgowany został przez pojawienie się coraz większej ilości włosków na czesiowej główce. Bez kasku prezentuje się całkiem, całkiem…
Cała nasza rodzina jest bardzo zadowolona z efektów terapii. Czesio już jutro skończy 9 miesięcy i bez kasku prezentuje się całkiem normalnie. Kształt jego głowy nie razi i nie rzuca się w oczy. Obecna dysproporcja to asymetria "mała", która będzie praktycznie niewidoczna w dorosłym życiu. Zdajemy sobie sprawę, że na takim etapie dalsze leczenie ma głównie znaczenie estetyczne. Ponieważ Czesio dobrze znosi kaskoterapię, jej kontynuowanie przez kolejne kilka tygodni jest dla nas oczywiste. Warto powalczyć o całkowite wyeliminowanie asymetrii. Obecnie kask został tak doszlifowany, aby stymulować nie tylko prawidłowe (symetryczne) ale także "ładne" (bardziej fizjologiczne) wzrastanie główki. Dzięki temu czaszka urośnie głównie w tył, a nie w boki i nie będzie wydawała się spłaszczona.
Czesio jest kolejnym żywym przykładem na to, że terapia działa i nie stanowi nadmiernego obciążenia dla dziecka. Już po kilku dniach noszenia kasku zauważyć można było poprawę kształtu jego czaszki. Obecnie piękny efekt terapii spotęgowany został przez pojawienie się coraz większej ilości włosków na czesiowej główce. Bez kasku prezentuje się całkiem, całkiem…
Jako tata tego eleganckiego młodego mężczyzny dodam tylko jedną przestrogę dla innych "tatów", niestrudzenie wiozących swoje pociechy do stolicy Niemiec. Otóż, w granicach Berlina znajdują się dwie ulice Triftstrasse i oczywiście dwa nr 37 tychże ulic. Przy jednej z nich zlokalizowana jest klinika Cranioform, przy drugiej... ogródki działkowe 10 km od centrum. O ile w przypadku naszej pierwszej wizyty wpadki udało się uniknąć (przemieszczaliśmy się metrem), o tyle powtórny przyjazd zaowocował już przymusowym zwiedzaniem. Coż, moja rada: nie wpisujcie w GPS nazwy tej zdradliwej ulicy, lecz placu, przy którym położona jest klinika, czyli Augustenburger Platz. No chyba, że lubicie zwiedzać przedmieścia...
OdpowiedzUsuńCzesiu jesteś cudowny :) cieszę się , że nasz Adaś ma nowego kolegę :)i to w dodatku też kaskowego :) Będziemy śledzić postępy w leczeniu Czesia. Pozdrawiamy z Łodzi :)
OdpowiedzUsuń