czwartek, 4 kwietnia 2013

Istnieje życie po kasku

Podczas ostatniej wizyty Czesia w Berlinie zostaliśmy pouczeni, że oto nadchodzi bardzo newralgiczny okres w życiu naszego synka – pierwszy tydzień bez kasku. Mieliśmy bardzo na niego uważać. Mogło się bowiem okazać, że Czesio przez pierwsze dni nie będzie w pełni świadomy tego, że powinien chronić głowę przed urazami. Dotąd bowiem posiadał warstwę ochronną w postaci kasku. Było to o tyle istotne, że Czesio właśnie podjął także pierwsze próby czworakowania oraz zaczął namiętnie podciągać się do stania.

Po dziesięciu dniach od zdjęcia kasku mogę z całą stanowczością zaświadczyć, że moje dziecko przeżyło ów czas – w tym Święta Wielkanocne – w jednym kawałku. Trudno mi nawet przywołać w pamięci jakąś sytuację zdecydowanie przyprawiająca o palpitację serca. Odnoszę wrażenie, że Czesio z równą łatwością powitał jak i pożegnał kask. Jego brak nie zrobił na nim większego wrażenia. Może tylko pozbycie się białego balastu odciążyło głowę i barki o jakieś 204  gramy, w związku z czym synek sprawniej staje na dwóch nóżkach. Poza tym Czesio pozwala sobie zakładać na głowę rzeczy, o których nie śniło się filozofom...

Natomiast czapeczki ściąga z głowy w trybie natychmiastowym - tak jak przed założeniem kasku, tyle, że sprytniej. Cóż chłopczyk nam rośnie i jest coraz sprawniejszy ruchowo...




W związku z tendencjami rozwojowymi naszej pociechy zasięgnęliśmy opinii fachowca. Po konsultacji z naszą fizjoterapeutką uczymy teraz Czesia prawidłowo stawać oraz powracać ze stania do siedzenia w bezpieczny sposób. Sprawiliśmy mu butki, aby kontrolować równolegle ustawienie stóp. Staramy się także wzmocnić jego prawą stronę. Niestety, asymetria nadal gdzieś tam pobrzmiewa w tle. Czesio ma obecnie nieco silniejszą prawą nóżkę i sprawniej siada z leżenia na prawym boczku niż na lewym. Będziemy zatem przez jakiś czas musieli wykazywać się czujnością, aby mieć pewność, że synek nie powróci do dawnych złych nawyków.

3 komentarze:

  1. Mały śliczny zajaczek! Lilianka zakłada przepaske partnerkę na głowę tez z uszami i kiwa sie przed lustrem :) powodzenia Czesiu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesio to chłopak na medal ;) a z tymi różowymi uszkami wygląda po prostu uroczo :)

    OdpowiedzUsuń